środa, 3 maja 2023

Co piszczy w deskach?


 Architektura drewniana krok po kroku




Spichlerz w Rajbrocie - Zdj. własne rok 2011.

Przed zwyczajnym spichlerzem w Rajbrocie stoi zwyczajny turysta. Na twarzy zaduma, zdziwienie i totalny brak zrozumienia. Nie jest to bowiem taki zwyczajny turysta - to człowiek, który chce wiedzieć i rozumieć. 

A spichlerz w Rajbrocie tez nie jest zwyczajny- jest jednym z nielicznych zabytków drewnianych tego typu zachowanym do dzisiejszych czasów. Turysta trzyma w ręce, wyśmienity skądinąd, przewodnik "Szlak architektury Drewnianej". No i cóż z tego, jeśli bez fachowej wiedzy, słownika terminów architektonicznych i przewodnika po architekturze drewnianej (jak zostało wspomniane w innym miejscu architektura drewniana od murowanej różni się jak dzień od nocy) niewiele zrozumie... 

Przytoczmy opis z jakim ma do czynienia ów niezwyczajny turysta.

Spichlerz w zespole kościelno-plebańskim przy kościele pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny z przełomu XVIII i XIX w., przebudowany gruntownie na początku 2. poł. XX w.  - 

do tego miejsca rozumiemy wszystko. Zespół budynków to kościół, plebania i zabudowania kościelne znajdujące się w obrębie ogrodzenia. To mniej więcej rozgarnięty turysta rozumie. Dalej zaczyna się trudniej. 

Drewniany  tak, to widać, konstrukcji zrębowej, jeśli nie jest to pierwsza wycieczka, to turysta, mniej więcej, rozumie o co chodzi. Zresztą w spichlerzu w Rajbrocie ten zrąb widać wyraźnie. Ale... czy to znaczy że spichlerz w swej konstrukcji jest unikatowy, czy tez raczej pospolity? Ha - tego już nie wiadomo.


Czytamy dalej: 

wzniesiony na planie prostokąta, parterowy, niepodpiwniczony, jednownętrzowy, nakryty dachem dwuspadowym

- to też jest jasne. Prostokąt był przerabiany w podstawówce, na parterze mieszkała pani dozorczyni, jedno wnętrze, to jedno wnętrze, a z dachu coś spada na dwie strony. 

Posadowiony na kamiennych "peckach"
Przy tych "peckach" turysta musiał gwałtownie usiąść , ale niepokonany brnie dalej. We wnętrzu strop otwarty, belkowy. - to znaczy jaki? Turysta poczuł niejaką słabość.  

Podłoga z desek kładzionych na legarach. Drzwi deskowo- spągowe, jednoskrzydłowe, na zawiasach pasowych kowalskiej roboty. 

Legary i spągi jakoś przeszły, ale przy zawiasach pasowych turysta się poddał. Nie doczytał ostatniego prawie w pełni zrozumiałego zdania, niejako na osłodę po peckach, legarach i zrębie. 

Przy kościele wolno stojąca, drewniana dzwonnica, konstrukcji słupowej, oszalowana, nakryta dachem namiotowym, wzniesiona w XIX w.
Z myślą o turystach, którzy chcą wiedzieć, ale nie kończyli studiów na kierunku architektura drewniana:) tworzymy cykl artykułów wyjaśniających "o co chodzi".

Spichlerz w Rajbrocie - zdj własne 2009

niedziela, 9 kwietnia 2023

Architektura drewniana - kilka słów wstępu

Architektura drewniana wymyka się sztywnym zasadom, jakie funkcjonują w architekturze murowanej. Spowodowane jest to dość małą elastycznością tego typu architektury i dość wolnym tempem ewolucji.

Kształt obiektów drewnianych zależał nie od ogólnie panującego stylu w danym okresie, ale od potrzeb materialnych i duchowych twórcy, tradycji lokalnych i swoistego "widzimisię"- nic więc dziwnego, że w podkarpackich wioskach spotkać można kościoły o charakterze gotyckim, powstałe w czasie, kiedy królował już barok. Epoki następujące po gotyku pozostawiały swoje ślady zazwyczaj w elementach zdobniczych lub elementach zewnętrznych- jak wieżyczki, czy sygnaturki. Różnice w stylach można natomiast dojrzeć we wnętrzach- oczywiście, zakładając iż zostało zachowane wyposażenie, co niestety jest coraz rzadsze. 

Kościół na Obidowej - Rdzawka
Drewno było budulcem pospolitym, łatwo dostępnym, odpornym na ściskanie, łatwym w obróbce- nic więc dziwnego, że przez długie lata właściwie nie miał ten materiał konkurencji. Niestety jego największy mankament- łatwopalność- spowodował zniknięcie z naszych ziem unikatowych zabytków. Nie tak dawno spłonęła cerkiew w Komańczy, w zeszłym roku ogień strawił dzwonnicę w Łapczycy, spłonął też kościółek na Obidowej (został odbudowany). Obiekty drewniane narażone są też na inne niebezpieczeństwa. Źle zabezpieczone przed wilgocią butwieją, ciężko jest je zabezpieczyć w wystarczający sposób. Do tego niestety dochodzi moda na świątynie murowane, do których przenosi się życie wiernych- brakuje pieniędzy na utrzymanie obu świątyń, a maleńkie wnętrza drewnianych kościółków i cerkwi nie mogą już pomieścić rzeszy wiernych. 

Niekiedy za ratowanie zabytków zabierają się stowarzyszenia lub osoby prywatne (tak uratowany został kościół w Rodakach), Czasami przenoszone są  do skansenów (np. kościółek z Tokarni), a czasem niszczeją, czekając czasów kiedy władze dojdą do porozumienia (taki los spotkał drewnianą świątynię w Tłuczani).

________________________________________________________________________
Zły los drewnianych zabytków:

  • dzwonnica w Łapczycy - wpisana na szlak architektury drewnianej w 2008 roku. Spłonęła pół roku później


  • kościół w Tłuczani - niszczeje w lesie, bez szans na ratunek (Aktualizacja: Lokalna społeczność to jednak wielka siła. Kościół uratowany.)

  • Kościół w Rodakach - odrestaurowany siłami społecznymi

 ________________________________________________________________________
  
• Wola Radziszowska (koło Skawiny) - na zdjęciu
• Racławice: Jura- dol. Eliaszówki
• Grywałd- Spisz
• Dębno Podhalańskie- Spisz
• Łopuszna- Gorce

Kościoły


Rozważania nad architekturą drewnianą należy zacząć gotyckich kościołów, ponieważ na ziemiach polskich nie zachowała się żadna świątynia sprzed XV wieku. Nie wiemy więc, jak wyglądała architektura sakralna sprzed doby gotyku. Architektura świecka zaś przeżywała jeszcze gorsze chwile. Ogromna religijność ówczesnego społeczeństwa spowodowała, że nie przykładano tak dużej wagi do chat, karczm czy spichlerzy, stąd najstarsze są  datowane dopiero od XVI/XVII wieku. Zdecydowana większość pochodzi jednak z przełomu XVIII/XIX wieku. Do budowy domów i budynków gospodarczych dobierano drzewa gorsze, nie tak starannie przygotowane, jak te do budowy świątyń. Zabytki sakralne budowano z najlepszego drewna- w większości drzew iglastych- najczęściej świerk i sosna, rzadko budowano z jodły (kościół w Domaradzu czy w Paczółtowicach). 


Drzewo jodłowe było za to wykorzystywane masowo do produkcji gontów (o gontach w części dalszej), równie rzadko z modrzewia: kościół w Rodakach w powiecie Olkuskim, czy w Chotelku Zielonym koło Buska czy w Iwanowicach Włościańskich nad Dłubnią (niedaleko Ojcowa).

Drzewo liściaste, jako droższe i trudniejsze w obróbce, wykorzystywano jedynie w najważniejszych elementach konstrukcyjnych (jest zdecydowanie mocniejsze i trwalsze).
________________________________________________________________________
Drewno z Iwanowic

Z pozyskaniem drewna na budowę kościoła związana jest historia pewnego zakładu. Ponoć dziedzic tutejszych włości zgodził się na darowanie drzewa na świątynię, pod warunkiem że mieszkańcy sami go wezmą z lasu.

Dodał że mogą wziąć tyle, ile zdążą w ciągu jednej nocy. ksiądz proboszcz zakład przyjął, a drewna ściągniętego w jedną noc wystarczyło nie tylko na kościół, ale również na przytułek dla bezdomnych.
_______________________________________________________________________

Do budowy ścian stosowane bierwiona, czyli ociosanego lub przetartego drewna, które zostało starannie okantowane (w przekroju powinno być okrągłe lub kwadratowe). Nie okantowane drewno nazywa się balami (o grubości 50-100 mm i szerokości od 100 mm wzwyż) lub belkami (o przekroju od 120 x 200 mm do 220 x 280 mm)

W zachodniej Europie drewniane budownictwo sakralne zanikło dość wcześnie. Największymi skupiskami drewnianych świątyń jest Skandynawia (do dziś zachowanych około 30 obiektów z 1200 powstałych między XI a XIV wiekiem), warto wspomnieć, iż jeden z skandynawskich kościołów znajduje się dziś w sudeckich Bierutowicach koło Karpacza ("Świątynia Wang"). 

W Polsce najprawdopodobniej najstarszym kościołem jest świątynia w Tarnowie Pałuckim w Wielkopolsce (zrąb ścian powstał pod koniec XIV wieku). Ze względu na kontrowersyjność datowania (do tej pory datowany na wiek XVII), za najstarszą świątynię drewnianą uznaje się kościół ze wsi Zborówek na Kieleccczyźnie. Jednakże są  przesłanki, do stwierdzenia iż starszy jest haczowski kościół (koło Krosna, na liście UNESCO). 

Dodajmy, iż po południowej stronie Karpat, na Słowacji, drewnianych kościołów zachowało się jedynie kilkanaście. W tym unikatowe ewangelickie kościoły artykularne. Niedawno został wydany fantastyczny przewodnik "Piękno Słowackiej Kultury. Drewniane Cerkwie i kościoły", wyd. Dajama. 
_____________________________________________________________________________

Tajemnice mistrzów:

Tajemnicą mistrzów gonciarstwa był odpowiedni dobór drzewa. Gonty robi się bowiem
z drzewa jodłowego, gdyż przede wszystkim nie ma kanałów żywicznych, dzięki czemu po
wysuszeniu nie powstają dziury. Gonty wyrabiano w lesie, bezpośrednio po ścięciu
drzewa. Drzewo powinno być jeszcze mokre. Najważniejsza w pracy gonciarza była
dokładność- poprawek dokonywano ośnikiem, a rowek, czyli wpust, robiono specjalnym
dłutem. Dzisiejsze gonty robione są  z suchej tarcicy, dlatego nie mają żywotności gontów
robionych metodą tradycyjną.
_____________________________________________________________________________


Cerkwie drewniane

Nieco inaczej rzecz się ma z cerkwiami. Różnice, widoczne w zdobieniach i bryle, wynikają, mocniej niż w przypadku kościołów, z lokalizacji i tradycji lokalnych, przede wszystkim jednak z tradycji wschodniego budownictwa cerkiewnego. 
Główne typy to cerkwie zachodniołemkowskie, występujace tylko na Łemkowszczyźnie, wschodniołemkowskie, bojkowskie i huculskie.


Cerkiew w typie bojkowskim. 
Piątkowa Ruska (Pogórze Przemyskie)

















Cerkiew w typie zachodniołemkowskim. 
Kwiatoń













Cerkiew w typie huculskim
Gładyszów

















O poszczególnych typach cerkwi będzie mowa w innym miejscu, tu wspomnijmy tylko, iż najstarsze cerkwie drewniane pochodzą z przełomu XV i XVI wieku - obiekty te znajdują się poza granicami polski (na Ukrainie i w Rumunii). Do niedawna za najstarszą uważano cerkiew w Uluczu, jednakże badania dendrologiczne wykazały iż została wybudowana w 1659r. W związku z tym za najstarsze uważa się cerkwie w Radrużu, Górajcu  oraz w Chotyńcu (wszystkie na Roztoczu). Sędziwy wiek mają również cerkwie w Powroźniku i Kruhelu Wielkim koło Przemyśla. Budownictwo cerkiewne czerpało z zachodnich wzorców, przy czym za zachód uważa się tu małopolskie budownictwo drewniane.

 Przy niektórych cerkwiach pojawiły się wolnostojące dzwonnice, wiele cerkwi posiada też wieże, charakterystyczne dla zachodniej Łemkowszczyzny. Obok cerkwi (prawosławnych i greckokatolickich) powstawały również tzw. czasownie, czyli niewielkie świątynie, wybudowane naprędce dla małej społeczności prawosławnej. Odpowiednikiem w kościele rzymskokatolickim są  kościoły pomocnicze. Czasownie były budowane "na chwilę", do momentu wybudowania cerkwi. Do czasów dzisiejszych nie przetrwała żadna - można oglądać jedynie kopułę (dość mocno zniszczoną) czasowni w Banicy. Runęła w 1982 roku, jeszcze kilka lat temu utrzymywała się pionowo, dziś jej resztki można znaleźć w krzakach niedaleko cmentarza. 

Kilka łemkowskich cerkwi zachowało się również po południowej stronie Karpat- u słowackich Łemaków i Bojków. Szczególnie piękna jest ta w Inovcach i Ruskiej Bystrej w okolicach Vihorlatu. Niektóre cerkwie zostały przeniesione do skansenów w Svidniku czy Koszycach. 

Dwory


Najbardziej elastycznym na trendy epoki (od renesansu, poprzez barok i klasycyzm, aż po neostyle przełomu XIX i XX wieku) okazują się dwory szlacheckie. Spotyka się określenie "wiejski pałac" - dwory, mając na wzór pałace magnackie, przenosiły rozwiązania stylowe z architektury murowanej do wiejskich rezydencji. 

Najczęściej są  to budowle parterowe, z dachem czterospadowym i koniecznie z gankiem (od końca XVIII wieku również z portykiem kolumnowym.) Dwory zaczęto budować w renesansie, upodabniając je do pałaców, ale zachowując wielkość chaty wiejskiej. Do dworu zaliczały się również zabudowania dworskie i park (najczęściej na tyłach głównego budynku). 

Dziś dwory przejmowane są  przez osoby prywatne i wykorzystywane w celach mieszkaniowych (dwór w Goszycach) lub świadczone są w nich usługi hotelarskie i konferencyjne (np. dwór w Świdniku). Cześć została przejęta przez gminy i stowarzyszenia- dziś znajdują się tu biblioteki i domy pomocy społecznej. Niektóre zostały przejęte przez stowarzyszenia i inne instytucje - jak dwór w Wielogłowach (aktualnie klasztor Sióstr Karmelitanek) . Jeszcze inne niszczeją, czekając na sponsora (dwór w Raciechowicach) 

Dwór w Świdniku

Wille i domy w miejscowościach uzdrowiskowych

Swoistym dzieckiem epoki są wille i domy w miejscowościach uzdrowiskowych. Ich charakter jest wynikiem mody na wzorowanie się na alpejskim budownictwie. Tu należy wymienić przede wszystkim zabudowę Krynicy, stworzoną w większości w stylu szwajcarskim. Z czasem stopniowo przenikały elementy rodzimego budownictwa drewnianego - tu świetnym przykładem jest uzdrowiskowa zabudowa Ojcowa. W XIX wieku rozpoczęły się poszukiwania "Narodowego stylu"- wzorów szukano właśnie w budownictwie drewnianym. Efektem poszukiwań są  dwory szlacheckie i wille w Zakopanem autorstwa Witkiewicza.


Zabudowa

W niektórych miasteczkach zachowała się klasyczna miejska zabudowa. Dziś wypierana przez współczesne budynki, w niektórych miejscach jednak wychodzi obronną ręką. Tu warto wspomnieć zabudowę Starego Sącza czy Biesiadek koło Brzeska, szczególnym przykładem jest Lanckorona, w której nowe budynki powstają w starym stylu. 

Do czasów dzisiejszych zachowały się również niektóre budynki użyteczności publicznej (jak karczma w Zawoi) oraz wiele drewnianych chat oraz spichlerzy. ich styl związany jest z lokalnymi tradycjami budownictwa ludowego. W krajobrazie napotkamy tez dzwonnice stojące przy świątyniach drewnianych lub murowanych, kaplice (np. Pustelnia w Krzesławicach Podkamieniu) i dość dużo ciekawych drewnianych bądź drewniano- murowanych kapliczek przydrożnych. są  one konstrukcji podobnej do świątyń, duży nacisk kładziony jest na zdobienia oraz ołtarze. Niewiele z nich dotrwało do naszych czasów w stanie niezmienionym. 

Skanseny

Na koniec przeglądu zabytków architektury drewnianej wspomnijmy o skansenach. Tradycja muzeum na wolnym powietrzu wywodzi się ze Skandynawii. Na ziemiach polskich dobrze wpisała się w pejzaż. Znajdują się tutaj zarówno duże skanseny z kilkoma Sektorami (skansen w Sanoku czy w Nowym Sączu) mniejsze w Zubrzycy Górnej czy Zawoi, ale również te zupełnie malutkie (skansen w Sidzinie). Prezentowane są tez pojedyncze chałupy- jak np. muzeum zagroda w Czarnej Górze czy muzeum w Zyndranowej. 
Warto się tu zatrzymać. czas  zatrzymał się tutaj już dawno temu.



Bibliografia:

  • Szlak Architektury Drewnianej Województwa Małopolskiego. Wyd. Urząd Marszałkowski i Bezdroża
  • Kościoły drewniane Karpat i Podkarpacia. wyd. Rewasz
  • Cerkwie drewniane Karpat i Pokarpacia. Wyd. Rewasz
  • Piekno słowackiej kultury. Drewniane cerkwie i kościoły. Wyd. Dajama
  • Dwór polski. Architektura, tradycja, historia. Wyd. Kluszczyński
  • Materiały R.Respondowskiego "Inwentaryzacja krajoznawcza"
  • Beskid Niski. Przewodnik- Grzesik Traczyk
  • Łemkowie. Materiały konferencyjne



Autor: Kasia Turska "Ziellona"

niedziela, 5 marca 2023

Konstrukcje cz. I - jak to się trzyma?


Zacznijmy od tego co widać od pierwszego rzutu oka: kształtu (planu budynku), konstrukcji, czyli wyjaśnienia na jakiej zasadzie budynek przed nami stoi. W kolejnych artykułach (które nigdy nie powstały, pojawią się informacje dotyczące poszczególnych obiektów (jak cerkwie, kościoły, dwory i dzwonnice), jak również szczegóły dotyczące zdobienia i wyposażenia.
A więc... zaczynamy


Karczma w Jeleśni

Budynki są  najczęściej wznoszone na planie czworoboku, zdarzają się jednak o formie bardziej złożonej, np. dwu czworoboków przylegających do siebie na kształt litery L albo trzech czworoboków tworzących trzy boki większego kwadratu (litera U) itp. 

W architekturze drewnianej niezmiernie rzadko spotyka się rozbudowane formy- takim przykładem jest zagroda Korkoszów w Czarnej Górze (Podhale)

Budynki użyteczności publicznej (np. karczmy) czy użytku codziennego jak chaty czy spichlerze, najczęściej wznoszone są  na planie prostokąta, czasem wydłużonego. 


W architekturze sakralnej plan budynku ma znaczenie symboliczne. Dzwonnice jako budynek użyteczności, nie będący miejscem świętym, wymyka się tym zasadom. Z przyczyn praktycznych są  budowane najczęściej na planie kwadratu (dzwonnica w Skale) lub rzadko prostokąta (dzwonnica w Tenczynku). 

W świątyniach najczęściej stosuje się plan krzyża, jako symbolu zbawienia, triumfu nad grzechem i śmiercią. Często w formie krzyża greckiego (czyli o równych ramionach)- na planie krzyża greckiego są  zbudowane kościoły w Skawinkach i Spytkowicach oraz, między innymi, cerkiew w Hoszowie. Warto zwrócić uwagę iż plan to założenie pierwotne- ze względu na rozbudówki i dobudówki często harmonijny plan zostaje nieco zmieniony. Przykładem niech będzie cerkiew w Krowicy Samej (Roztocze), która posiadała początkowo plan zbliżony do krzyża greckiego, jednakże rozbudowa babińca spowodowała zakłócenie harmonii świątyni.

Literatura przedmiotu mówi również o planie okrętu, jako symbol życia na statku, wyobrażającym cerkiew i wędrówki do celu - przykładem takiej cerkwi jest cerkiew w Leszczynach niedaleko zalewu Klimkówka. Jednakże osobiście uważam to za naciągnięcie symboliki. W moim (prywatnym- podkreślam) odczuciu jest to plan krzyża łacińskiego o węższych ramionach. 

Literatura wspomina tez plan koła - symbol wiecznego trwania cerkwi, jej nieskończoności w czasie. O ile swoich wędrówkach po Europie Wschodniej, Środkowej i Południowej, jak i po literaturze, nie spotkałam do tej pory cerkwi budowanej na takim planie, to  kaplice (wyjątkowo budowane na planach wieloboków) można by w ostateczności zaliczyć do obiektów budowanych na planie koła. Na planie ośmioboku jest zbudowana kaplica na Salwatorze w Krakowie, zaś sześciobokiem jest kaplica w Moszczenicy koło Biecza. (podkreślam iż jest to moje spostrzeżenie i prywatna uwaga, a nie oficjalna informacja z literatury przedmiotu)

Plany budynków:

* prostokąt
Spichlerz  w Rajbrocie (pogórze Wiśnicko-Lipnickie)
budynki świeckie, użyteczności publicznej
spichlerze, chaty, karczmy.

• kwadrat
dzwonnice.

• plan krzyża
obiekty sakralne

• plan krzyża greckiego
obiekty sakralne - kościoły, cerkwie

•plan okrętu
cerkwie - wg. mnie kategoria naukowa.
To plan krzyża, ze skróconymi ramionami

• plan koła
cerkwie, kościoły (?) - kategoria naukowa.
Nie znam przykładów

• wielokąty
kaplice (ośmioboki, sześcioboki) -
domniemany w plan koła


plan krzyża greckiego - Cerkiew w Hoszowie - zdj. P. Szechyński
plan kwadratu - dzwonnica w Skale
plan koła (?) (ośmioboku) - kaplica na Salwatorze
plan krzyża łacińskiego - cerkiew w Kwiatoniu

w kształcie U (trzy czworoboki) - Zagroda w Czarnej Górze (Podhale) - zdj. z zasobów internetowych



piątek, 10 lutego 2023

Konstrukcje cz. II - jak to się trzyma?

Konstrukcje ścian- jak to się trzyma 

na potrzeby niniejszego artykułu oraz potrzeb turysty podzieliłam konstrukcje na dwie grupy:
  • konstrukcje zwarte - czyli takie w których ściany stanowią konstrukcję budynku i są  jednolite- to znaczy że sama konstrukcja tworzy litą ścianę. Do tej grupy zaliczyłam
    • konstrukcję zrębową
    • sumikowo- łątkową.


  • konstrukcje szkieletowe - tu należą te, do których konieczne jest dobudowanie ściany. Zaliczymy tu:
    • konstrukcję słupową (zwaną też szkieletową), która wymaga wypełnienia (szalunku, desek, strychulca, szachulca lub innych - o wypełnieniach niżej) 
    • konstrukcję przysłupową, która jest konstrukcją przytrzymująca dach. Najczęściej występuje wraz z konstrukcją zrębową ścian, lecz nie jest to warunkiem.

Zdecydowanie najpopularniejszą (i w gruncie rzeczy najprostszą) jest konstrukcja zrębowa (wieńcowa). Występuje masowo na terenach karpackich i terenach bogatych w tradycje ciesielskie, jak Kurpie. 

ZRĘBOWA / WIEŃCOWA / WĘGŁOWA


Zdjęcie przedstawia 1) widok oraz 2) rzut
 z materiałów Roberta Respondowskiego
"Inwentaryzacja Krajoznawcza"
To konstrukcja, w której belki lub okrąglaki kładzie się poziomo na siebie, łącząc je na narożnikach (węgłach) na różne sposoby (na obłap, na nakładkę, na "jaskółczy ogon, na zamek"). 

Kształt belek jest zróżnicowany, np. okrąglaki, połowizny (belka przecięta na pół), belki prostokątne lub prostokątne ze ściętą krawędzią. 

Długie belki łączy się za pomocą kołków  – tybli, chroniąc je przed przesunięciem. Szczelinę pomiędzy nimi powinna zostać uszczelniona np. sznurem, pakułami (krótkie, splątane pasma włókien konopi, juty lub lnu), wysuszonym mchem (jest to tak zwane gacenie, czyli uszczelnianie, opatrywanie budynku w celu zabezpieczenia go przed zimnem poprzez okładanie na zimę ścian słomą, mchem lub liśćmi)

Ważną cechą jest to że wykorzystywane są  pełne przekroje drewna, a nie ich części (listwy)

Istnieje kilka metod łączenia bali. 
Rysunek pochodzi ze strony:
www.mount.cad.pl
Najprostszym jest tak zwany obłap- czyli wycięcie w co drugim balu miejsca na belkę poprzeczną (patrz: rysunek)

Metoda na nakładkę to wycięcie prostokątnej części belki na całej szerokości, w którą  wchodzi podobnie wycięta część drugiej belki.

Zamek - właściwie zarówno obłap, jak i nakładka są  pewnego rodzaju zamkami. Jednakże określenie "łączenie na zamek" obejmuje wycięcie w części belki odpowiedniego kształtu i odpowiedniego dopasowania drugiej. Różni się od nakładki i obłapu tym, że nie wycina się elementu na całej szerokości, lecz tylko na jej części

Jaskółczy lub rybi ogon - najbardziej spektakularny zamek (Zarówno w wyglądzie, jak i w nazewnictwie). Polega na wycięciu na końcu belki kształtu zbliżonego do trojkąta- węższego przy belce, szerszego na jej końcu. Poszczególne ogony zachodzą na siebie, łącząc belki.  


Na jaskółczy (rybi) ogon
Szczepanów (ziemia Brzeska)
Na obłap z ostatkami

Widoczne tyble - Mątawy



Zdjęcia pochodzą ze strony: Katalog zabytków osadnictwa holenderskiego w Polsce (dostęp: 2009 r bodaj. - http://www.holland.org.pl/)oraz z archiwum MUWITu
  
Rysie cerkwi w Górajcu

Końce bierwion są  niekiedy obcinane, czasem zaś zostawiane (wystają poza zrąb), zwane są  ostatkami. 

Pierwszy ostatek od gory zwany jest "rysiem" a drugi "podrysiem" - oba są wysunięte przed pozostałe ostatki). Rysie i podrysie należą do konstrukcji ścian, ale pełnią też funkcje wsporników stropu przyokapowej części dachu, często profilowane i zdobione.



W przypadku stosowania belek o małej szerokości długie ściany mają tendencję do wypaczania się. Aby temu zapobiec stosuje się co 3-4 m (najczęściej w połowie rozpiętości ściany) pionowe, obustronne kleszcze, tzw. <b>lisice</b>. są  to po prostu dwie pionowe belki (z obu stron ściany), ściągnięte śrubami. Lisice znajdują się m.in w Kaczycach na Wyżynie Opatowsko- sandomierskiej, czy w Gaszynie (woj. śląskie, na południe od Lublińca). Lisice występują również w cerkwiach- np. w bardzo zniszczonej cerkwi w Wielkich Oczach czy w Korczminie (na wschód od Tomaszowa Lubelskiego, tuż przy granicy z Ukrainą). 

 SUMIKOWO- ŁĄTKOWA




To konstrukcja, w której belki poziome (sumiki) wpuszcza się w specjalne wyżłobienia słupów narożnych i pośrednich (łątek) ustawionych na podkładach wkopanych w ziemię, a całość łączy się oczepem u góry i usztywnia mieczami (skośnymi elementami konstrukcji usztywniającymi połączenie słupa i oczepu) z łątkami narożnymi 

W konstrukcji sumikowo-łątkowej stosuje się również oczep czyli spinka. Jest to górna belka w drewnianych ścianach, która przejmuje obciążenia z belek stropowych. Całość konstrukcji oparta jest na <b>podwalinie</b>, czyli belce poziomej opartej na fundamencie.

Na ziemiach polskich najstarsza taka konstrukcja znajduje się... w Biskupinie.



Małopolskim przykładem konstrukcji sumikowo-łątkowej jest kościół w Zawoi z XIX wieku, również kościół św. Wawrzyńca w Bieruniu Starym jest zbudowany w ten sposób. W budownictwie cerkiewnym konstrukcja ta stosowana była w niektórych obiektach jako dodatkowa (nad podstawową- zrębową). Tak zbudowana jest cerkiew w Bełżcu ( 8 km na południe od Tomaszowa Lubelskiego)i w Korczminie (40 km na wschód od Tomaszowa Lubelskiego, tuż przy granicy z Ukrainą).

Na południu Polski rzadko budowano w ten sposób chaty i obiekty użyteczności publicznej (przykładem niech będzie spichlerz w Czernicy w województwie śląskim)

Dużo częściej ta konstrukcja występowała na Kujawach, w Wielkopolsce i Pomorzu. Chałupy o tej konstrukcji zachowały się dość licznie w powiecie sępoleńskim (kujawsko-pomorskie)

SZKIELETOWA / SŁUPOWA

Drewniany szkielet złożony z podwalin, słupów, rygli (rozwór), zastrzałów i oczepu wypełnia się cegłą (konstrukcja ryglowa, ryglówka, błędnie pruski mur), gliną zmieszaną ze słomą (konstrukcja szachulcowa, szachulec) albo kołkami oblepionymi gliną (strychulec)

Konstrukcja ta występowała na Śląsku, Kujawach, w Wielkopolsce i Pomorzu), szczególnie popularna jest w budownictwie alpejskim.

W taki sposób zostały zbudowane Kościoły Pokoju w Jaworze i Świdnicy, XIX-wieczne domy Opolszczyzny (dziś: cały Sektor Muzeum Wsi Opolskiej), również domy pomorskie w skansenie w Klukach mają widoczną konstrukcję. Występuje również na Podolu. Chałupy o tej konstrukcji zachowały się dość licznie w powiecie sępoleńskim (kujawsko-pomorskie)
Metody wypełniania zależą głównie od tradycji regionalnych oraz dostępności materiału. 
Drewniany szkielet jest zazwyczaj widoczny, impregnowany i traktowany jako element dekoracyjny.

Wypełnienia konstrukcji szkieletowej:

Najczęściej stosowane wypełnienia
  • cegła- tzw. Mur pruski (błędnie!- prawidłowa nazwa: ryglówka)
  • glina zmieszana z sieczką, z trocinami lub wiórami czy też zarzucona na plecionkę z witek lub trzciny(konstrukcja szachulcowa, szachulec)
  • kołki oblepionymi gliną (strychulec)

Budynki te  są  zazwyczaj otynkowane, także nie jest możliwe odróżnienie z zewnątrz czym jest wypełniony. Ze względu na dość liczne błędy merytoryczne w pracach naukowych i powielane później w przewodnikach (jak również różne definicje stosowane przez autorów) dla potrzeb krajoznawczych należy przyjąć, iż konstrukcja szachulcowa to konstrukcja szkieletowa z wypełnieniem (W niektórych publikacjach obok informacji "Szachulcowa" pojawia się rodzaj wypełnienia- wtedy wszystko staje się jasne.)

Tu należy dodać, iż niektóre źródła podają, iż szachulec to bal, drewniany poziomy element w ścianach drewnianych - jest to klasyczny błąd merytoryczny i należy się go wystrzegać. 

PRZYSŁUPOWA / RAMOWA

Charakterystyczną cechą tej konstrukcji jest uniezależnienie ściany budynku od dachu opartego na zespole płatwi (elementy budowy dachu będą poruszone w osobnym artykule) i słupów. 

Słupy mają na celu przytrzymanie dachu, zaś ściany budowane są  niezależnie. (najczęściej metoda na zrąb). Jest to połączenie konstrukcji wieńcowej (zrębowej) ze szkieletową: belki ułożone w wieniec wspierają tylko strop, a szkielet złożony ze słupów, ustawionych na zewnątrz na oddzielnych podkładkach i oczepów usztywnionych mieczami podtrzymuje więźbę dachową. 
Ścianę zrobioną w ten sposób tworzą dwie konstrukcje!!!





Największe skupisko takich domów znajduje się w Niemczech (Łużyce) (Kraina domów przysłupowych - https://www.stiftung-umgebindehaus.de/). Znajduje się tu około 19.000 tych znajdujących się pod ochroną budynków, przy czym warto zaznaczyć, iż konstrukcja przysłupowa została tu połączona z szachulcową (bez określenia rodzaju wypełnienia). W maju organizowane są  tu Dni Otwarte domów przysłupowych.

W wielu miejscowościach otwierają się dla zwiedzających drzwi domów przysłupowych. Zainteresowani będą mogli obejrzeć wzorowo przeprowadzone renowacje, poznać rzemiosło mieszczące się w domach przysłupowych oraz dowiedzieć się wiele ciekawostek o tutejszej architekturze ludowej.

W Polsce ta konstrukcja jest również dość popularna- głownie w budownictwie świeckim
Wymieńmy Chociażby chałupę kmiecą, znajdującą się dziś w skansenie w Markowej (koło Rzeszowa), jak również domy w Jaśliskach czy Zakliczynie.

Gdzie znajdziemy domy przysłopowe - w Polsce?
- na Pomorzu
- na Podolu
- na Dolnym Śląsku (kościoły w Jaworze i Świdnicy)
- na Opolszczyźnie (skansen w Opolu)
- w skansenie w Markowej

Te podstawowe konstrukcje są  bazą. Mnożą się przykłady na łączenie wymienionych konstrukcji. Najczęściej wymienianym w przewodnikach połączeniem jest konstrukcja słupowo-ramowa (czyli szkieletowa i przysłupowa w jednym)- tak często są  budowane dzwonnice. Jak wspomniałam powyżej na Śląsku czy w Górnych Łuzycach mamy do czynienia z konstrukcją szachulcową i przysłupową w jednym budynku. Często występuje również połączenie konstrukcji zrębowej z lżejsza: sumikowo-łątkową.

Konstrukcja przysłupowa - chałupa kmieca w Markowej - źródło:www.skanseny.net

szachulcowo-zrębowa - tu: ryglówka-cegła - Obórki koło Brzegu

konstrukcja zrębowa - spichlerz w opolskim skansenie
konstrukcja szkieletowa - wiatrak na Mazowszu