Co piszczy w deskach?

Architektura drewniana krok po kroku





Przed zwyczajnym spichlerzem w Rajbrocie stoi zwyczajny turysta. Na twarzy zaduma, zdziwienie i totalny brak zrozumienia. Nie jest to bowiem taki zwyczajny turysta- to człowiek, który chce wiedzieć i rozumieć. A spichlerz w Rajbrocie tez nie jest zwyczajny- jest jednym z nielicznych zabytków drewnianych tego typu zachowanym do dzisiejszych czasów. Turysta trzyma w ręce, wyśmienity skądinąd, przewodnik "Szlak architektury Drewnianej". No i cóż z tego, jeśli bez fachowej wiedzy, słownika terminów architektonicznych i przewodnika po architekturze drewnianej (jak zostało wspomniane w innym miejscu architektura drewniana od murowanej różni się jak dzień od nocy) niewiele zrozumie... Przytoczmy opis z jakim ma do czynienia ów niezwyczajny turysta.

Spichlerz w zespole kościelno-plebańskim przy kościele pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny z przełomu XVIII i XIX w., przebudowany gruntownie na początku 2. poł. XX w.  - do tego miejsca rozumiemy wszystko. Zespół budynków to kościół, plebania i zabudowania kościelne znajdujące się w obrębie ogrodzenia. To mniej więcej rozgarnięty turysta rozumie. Dalej zaczyna się trudniej. 

Drewniany  tak, to widać, konstrukcji zrębowej, jeśli nie jest to pierwsza wycieczka, to turysta, mniej więcej, rozumie o co chodzi. Zresztą w spichlerzu w Rajbrocie ten zrąb widać wyraźnie. Ale... czy to znaczy że spichlerz w swej konstrukcji jest unikatowy, czy tez raczej pospolity? Ha- tego już nie wiadomo.

Czytamy dalej: wzniesiony na planie prostokąta, parterowy, niepodpiwniczony, jednownętrzowy, nakryty dachem dwuspadowym - to też jest jasne. Prostokąt był przerabiany w podstawówce, na parterze mieszkała pani dozorczyni, jedno wnętrze, to jedno wnętrze, a z dachu coś spada na dwie strony. 

Posadowiony na kamiennych "peckach"  - przy tych "peckach" turysta musiał gwałtownie usiąść , ale niepokonany brnie dalej. We wnętrzu strop otwarty, belkowy. - to znaczy jaki? Turysta poczuł niejaką słabość.  

Podłoga z desek kładzionych na legarach. Drzwi deskowo- spągowe, jednoskrzydłowe, na zawiasach pasowych kowalskiej roboty. Legary i spągi jakoś przeszły, ale przy zawiasach pasowych turysta się poddał. Nie doczytał ostatniego prawie w pełni zrozumiałego zdania, niejako na osłodę po peckach, legarach i zrębie. Przy kościele wolno stojąca, drewniana dzwonnica, konstrukcji słupowej, oszalowana, nakryta dachem namiotowym, wzniesiona w XIX w.

Z myślą o turystach, którzy chcą wiedzieć, ale nie kończyli studiów na kierunku architektura drewniana:) tworzymy cykl artykułów wyjaśniających "o co chodzi".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz